Korzystając z pięknej, jesiennej pogody w sobotę 28 września dzieci ze scholii parafialnej wraz z opiekunami i ks. Łukaszem wyruszyły na podbój „Westernowego Miasteczka” pod Grudziądzem. Z Torunia wyjechały wprawdzie autokarem, ale na miejscu bardzo szybko przesiadły się do bryczek iście z dzikiego zachodu.
Podczas pobytu w „Westernowym Miasteczku atrakcji było bardzo wiele. Dzieci mogły oglądać 3 przedstawienia o Lacky Lucku i rodzince Dawsonów. W miedzy czasie podziwiały zwierzęta takie jak osły, muły, papugi, ale był także wielbłąd i strusie, była także możliwość jazdy konnej. Dzieci mogły zwiedzać muzeum z eksponatami z dzikiego zachodu, siedziały także w więzieniu schwytane przez szeryfa, oraz piły herbatkę w prawdziwym saloonie. Był także czas ciekawej przejażdżki po całym miasteczku westernową bryczką, podczas, której zostaliśmy napadnięci i ograbieni przez rabusiów, a zakładnikiem został ks. Łukasz. Na zakończenie poszliśmy do parku dinozaurów, gdzie mogliśmy podziwiać ogromne okazy, niektóre nawet ruchome, a także do bajkowego świata, gdzie spotkaliśmy Osterixa i Obelixa, rodzinkę Flinstonów i wielu innych bajkowych bohaterów.
Dziękujemy Panu Bogu za wspaniałą przygodę, za piękną pogodę i wiele radości, które stało się naszym udziałem.
Dzieci ze scholki parafialnej