W Parafii Matki Bożej Zwycięskiej nie może zabraknąć uwielbienia dla Bożej Rodzicielki. I dlatego w okresie oczekiwania na przyjście Pana odprawiliśmy nabożeństwo akatystowe. Hymn „Akathistos” ku czci Bogarodzicy śpiewany na stojąco, nazywany jest najpiękniejszym i najstarszym hymnem całej chrześcijańskiej literatury. Pochodzi najprawdopodobniej z V–VI wieku.  Około VIII wieku Akatyst został przeniesiony także na Zachód do Włoch, gdzie został przetłumaczony na łacinę, stając się inspiracją pobożności maryjnej średniowiecza. Polski przekład Akatystu został dokonany w 1965 przez jezuitę Mieczysława Bednarza. „Akatyst Polski”, napisał  poeta i publicysta Marek Skwarnicki, wzorując się na dawnym tekście i nieco go uwspółcześniając. Zachował przy tym pełne bogactwo form stylistycznych stosowanych w liturgii wschodniej. Powstała w ten sposób piękna modlitwa maryjna, pełna patosu, która robi wrażenie i głęboko wzrusza.

W niedzielę 18 grudnia, po wieczornej mszy świętej wierni zgromadzili się przed ikoną Matki Bożej Częstochowskiej. Ksiądz Krzysztof Adamski dokonał wprowadzenia do nabożeństwa, odśpiewał fragment Ewangelii o zwiastowaniu anielskim i wcielił się w rolę narratora, a podczas refrenu „alleluja” okadzał ikonę. Śpiew poprowadziła grupa parafian, pozostająca pod urokiem przepięknego hymnu ku czci Matki Bożej. Wierni zgromadzeni w kościele, w podniosłym nastroju włączyli się w modlitwę, która dostarczyła wszystkim głębokich przeżyć. Na koniec kapłan obdarzył zebranych uroczystym błogosławieństwem. Serdecznie zapraszamy na kolejne nabożeństwa, aby wspólnie oddawać cześć Tej, przez którą przyszło na ziemię Zbawienie.

 Małgorzata Woźniak